Dwie przegrane ze stołecznymi zepchnęły drużynę żaków starszych GKS Stoczniowiec z podium na czwarte miejsce w tabeli rozgrywek. Pauzowały drużyny młodzika i żaków młodszych, które na lód powrócą w drugim tygodniu grudnia.
GKS STOCZNIOWIEC GDAŃSK (U14) – LEGIA WARSZAWA (U14) 4:12 (2:5, 2:5, 0:2)
Bramki dla Stoczniowca: Filip Szot (3), Fabian Mielniczuk (1)
GKS STOCZNIOWIEC GDAŃSK (U14) – LEGIA WARSZAWA (U14) 3:8 (2:3, 1:0, 0:5)
Bramki dla Stoczniowca: Filip Szot (2), Marcel Komorowski (1)
GKS Stoczniowiec wystąpił w następującym zestawieniu: Dawid Trowski, Tomasz Willich – Mateusz Talarek, Fabian Mielniczuk, Ivan Krasiuk, Filip Szot, Marcel Komorowski – Borys Szamborski, Mikołaj Musz, Bartosz Okrój, Antoni Grabowski, Igor Mazurek – Jerzy Kozłowski, Tycjan Pańko-Drzewucki, Kir Basau, Hugo Jakubowski, Teofil Sawicki. Trener Paweł Zwoliński.
Pauzowały drużyny młodzika i żaków młodszych, które na lód powrócą w drugim tygodniu grudnia. Obydwa zespoły rozegrają swoje spotkania w Olivii, a rywalem będą hokeiści z zespołów ŁKH Łódź. Szczególnie emocjonująco zapowiada się dwumecz w kategorii wiekowej młodzika. Zajmujący drugie miejsce w tabeli GKS Stoczniowiec podejmie lidera rozgrywek. Obydwie drużyny w tym sezonie nie mają problemów ze zdobywaniem goli. Łodzianie wbili ich rywalom już 172, a gdańszczanie zapisali na swoim koncie 154 bramki. Podopieczni trenera Roberta Błażowskiego notowali takie rezultaty jak 41:2 z UKS Bombek Malbork czy 33:0 z Watahą Wrocław.