Z trzema medalami wraca z Niemiec kadra narodowa w łyżwiarstwie szybkim na torze krótkim. Pierwszoplanowe role odegrali zawodnicy Stoczniowca Gdańsk. Srebrny medal w drużynie męskiej oraz brąz w miksie wywalczył Diane Sellier, a srebro w sztafecie panów na swoim koncie zapisał Naithan Thomas. Po dwa krążki brązowe w sztafecie pań oraz w zespole mieszanym sięgnęły Nikola Mazur i Kamila Stormowska. Biorąc pod uwagę ubiegłoroczne medalowe występy Polaków podczas mistrzostw Starego Kontynentu w gdańskiej Hali Olivia, Biało-czerwoni potwierdzili przynależność do europejskiej czołówki reprezentacji ścigających się w short tracku.
Najpierw cieszyliśmy się z brązowego medalu ME w sztafecie kobiet. Reprezentantki Polski w składzie: Nikola Mazur oraz Kamila Stormowska (obie GKS Stoczniowiec Gdańsk) w składzie z Gabrielą Topolską i Natalią Maliszewską wywalczyły trzecie miejsce w Mistrzostwach Europy w drużynie (Polki ustąpiły Włoszkom i Niderlandkom).
Był to 2. medal w sztafecie kobiet, a 13. w historii startów w Mistrzostwach Europy w short tracku. Jak się okazało nie było to ostatnie słowo naszych reprezentantów, bowiem 14. krążek w historii tej prestiżowej imprezy wywalczyła także sztafeta mieszana. Tutaj znów kluczowe role odegrali łyżwiarze szybcy GKS Stoczniowiec Gdańsk: Nikola Mazur, Kamila Stormowska oraz Diane Sellier występującyc w składzie z Natalią Maliszewską, Michałem Niewińskim i Łukaszem Kuczyńskim (pierwsze miejsce dla Francji, a drugie dla Holandii).
Wreszcie polska sztafeta mężczyzn wywalczyła srebrny medal w biegu na 5000 metrów. Pierwotnie Biało-czerwoni podczas ME w Dreźnie dojechali na trzecim miejscu, ale Holendrzy zostali zdyskwalifikowani (wygrali Włosi, a podium uzupełnili Belgowie). W srebrnej sztafecie oglądaliśmy Diane Selliera oraz Naithana Thomasa z GKS Stoczniowiec Gdańsk (skład drużyny uzupełnili Michał Niewiński, Łukasz Kuczyński i Paweł Adamski).
Medalowy HAT-TRICK Polaków w ME w Dreźnie stał się faktem.